Zabawy integracyjne w przedszkolu – 25 inspiracji
Zabawy integracyjne w przedszkolu to bardzo ważny element, szczególnie w toku wrześniowych zajęć! Na początku roku, kiedy w naszej grupie pojawiają się nowe maluszki, to bardzo ważne, by poznać swoje imiona, dowiedzieć się czegoś o obcych rówieśnikach. Dzięki temu maluszki czują się lepiej, a my, jako nauczyciele, mamy szansę na pierwszą cenną obserwację. By niwelować stres związany z wejściem w nową grupę i stworzyć dobry klimat – zabawy integracyjne 🙂
Na pewno znacie ich wiele! Przy wyborze zabawy warto wziąć pod uwagę ile lat mają nasze przedszkolaki i na czym najbardziej nam zależy. Może grupa zna się już dobrze i chcemy, by dzieci dowiedziały się o sobie czegoś więcej, być może dzieci widzą się pierwszy raz i zależy nam na nauce imion, a może czujemy napięcia w grupie i zabawy integracyjne spełnią rolę zabaw na dobry klimat w grupie.
Przedstawione zabawy integracyjne zostały podzielone ze względu na ich główny cel. Ale – kreatywność to klucz, a ten spis to przykładowe zabawy integracyjne w przedszkolu, które, mam nadzieję, posłużą jako inspiracja do budowania wspaniałych zajęć adaptacyjnych.
Zabawy integracyjne w przedszkolu – poznajmy swoje imiona, dowiedzmy się o sobie więcej!
Poznanie imion to podstawa! Każdy z nas, zarówno dorosły, jak i dziecko, czuje się niekomfortowo, kiedy nie wie jak zwrócić się do potencjalnego kolegi. “Hej, kolego w zielonej bluzce!” brzmi gorzej niż “Hej, Kuba!”. Oto kilka inspiracji jak pomóc dzieciom w poznaniu swoich imion i uniknąć krępujących sytuacji, w których trzeba wykazać się niemałą odwagą podchodząc do obcej osoby i pytając o imię samodzielnie.
Jednak zabawy integracyjne w przedszkolu to nie tylko poznawanie imion! Chodzi również o poszukiwanie wspólnych tematów, jednoczenie się poprzez śmiech i działanie we współpracy, a także niwelowanie fizycznej bariery (kiedy dzieci wstydzą się siebie na tyle, że siedzenie obok siebie w kole lub trzymanie za ręce budzi ich opór).
Każda z propozycji ma nieco inny cel i każda z nich dotyka innego obszaru integracji – tworzy sytuacje przyjemnej współpracy, oswaja z imionami, kontaktem fizycznym lub buduje wiedzę o kolegach i koleżankach.
Łańcuch imion
Dzieci siedzą w kole. Nauczyciel przekazuje jednemu z nich piłeczkę/woreczek gimnastyczny. Dziecko mówi swoje imię i przekazuje piłeczkę dalej. Kolejne dziecko mówi imię poprzednika, potem swoje i przekazuje dalej. Można urozmaicić grę i utrudnić ją w zależności od wieku dzieci:
- zadaniem dziecka jest wymienić imiona wszystkich poprzedników i na końcu dodać swoje (trudne!)
- zadaniem dziecka jest przedstawić kolegę i siebie pełnym zdaniem To jest… (imię poprzednika), a ja jest…(imię dziecka)
- zadaniem dziecka jest powiedzieć swoje imię i jedną rzecz, którą lubi, np. Jestem Kasia, lubię kotki, a zadaniem kolejnego “To jest Kasia, lubi kotki. A ja jestem Tomek i lubię jeździć na rowerze”.
Kto to powiedział?
Prosta zabawa! Dzieci siedzą w kole. Na środku siedzi ochotnik, który ma zawiązane oczy. Jeśli dzieci mało się znają, warto na początku gry przypomnieć imię ochotnika. Zadaniem wybranego dziecka z okręgu jest zawołać ochotnika, np. “Hej, Ola!”. Zadaniem ochotnika – wskazać dziecko, które je przywitało. Może podać imię tego dziecka, a jeśli nie pamięta, po prostu wskazać je palcem. Nauczyciel przypomni imię dziecka. Następuje zmiana osoby siedzącej w kole, na osobę, która ją zawołała 🙂
Wybrany obrazek
Nauczyciel rozkłada na dywanie przygotowane ilustracje – przeróżne. Dobrze sprawdzają się konkrety: zwierzęta, przedmioty, zabawki, elementy związane ze sportem, miejsca: morze, góry, itp. Zadaniem dzieci jest obejrzeć obrazki (można złapać się za ręce i chodzić po kole – wtedy wszyscy zobaczą ilustracje znajdujące się nawet na drugim końcu dywanu) i wybrać 1/2/3 z nich, które lubią, pasują do nich, podobają im się albo z czymś kojarzą. Czym młodsze dzieci, tym prostszy komunikat i mniej abstrakcyjne obrazki. Kiedy dzieci wybiorą obrazki kładą je przed sobą i:
- WARIANT 1: mówią same o sobie: np. Jestem Ola i mam w domu kota. Jestem Adaś i lubię budować z klocków. Następnie na hasło nauczyciela dzieci zamieniają się miejscami, zostawiając obrazki na dywanie, tam gdzie leżały. Siadają w nowym miejscu, przed nową ilustracją i starają się przypomnieć do kogo należał obrazek i co dana osoba powiedziała na jego temat. Np. “To obrazek Oli, która ma w domu kota” – po wypowiedzi, dziecko oddaje obrazek “właścicielowi” i to on otrzymuje prawo do głosu.
- WARIANT 2: dzieci bawią się w detektywów i próbują odgadnąć, dlaczego kolega wybrał właśnie ten obrazek, np. “Myślę, że Ola lubi kotki…”. Itp. “Właściciel obrazka” dopowiada lub poprawia mówiącego i zabawa trwa dalej.
Detektyw – zgadnij o kim mówię!
Dzieci siedzą w kole. Wybrane dziecko lub nauczyciel rozpoczyna grę i mówi zagadkę na temat swojego kolegi/koleżanki siedzącego w kole, np. “To osoba, która ma czerwoną bluzkę i ładne, długie włosy”. Chętni zgłaszają się i wskazują osobę, o której była mowa. Wskazana osoba mówi kolejną zagadkę.
Jeśli dzieci są malutkie i mówienie zagadek przychodzi im z dużym trudem, nauczyciel wybiera ochotnika, który siada na środku – jest detektywem. Mówi zagadkę dotyczącą jednego z dzieci, a detektyw próbuje odgadnąć o kogo może chodzić. Jeśli trafi – wskazana osoba siada na środku koła i przyjmuje rolę detektywa.
Parawan
Dzieci zostają podzielone na 2 grupy. Ustawiają się w dwóch wężykach, tak, żeby pierwsze osoby stały twarzą do siebie w niedużej odległości. Między wężami znajduje się parawan np. z koca lub prześcieradła (trzymany przez dwie osoby) – osoby z węża A nie widzą osób z węża B, nie wiedzą kto stoi na początku. Na 1,2,3 parawan opada, a osoby stojące jako pierwsze w swoim wężu muszą jak najszybciej powiedzieć imię osoby z grupy przeciwnej, która stoi na wprost nich. “Przegrany” przechodzi do węża drużyny zwycięskiej i zabawa trwa dalej 🙂
Od największego do najmniejszego
Jeden z tych trudnych do wykonania banałów – zadaniem dzieci jest ustawić się od najwyższego dziecka, do najniższego, bez pomocy nauczyciela 🙂 W wersji trudniejszej – zadanie realizujemy bez mówienia!
Rzeźbiarze
WARIANT A: Dzieci dzielą się na mniejsze drużyny. Liczba drużyn musi być parzysta. Każda z drużyn wybiera rzeźbiarza, który tworzy figurę z ciał pozostałych zawodników ze swojej drużyny – rzeźbiarz z drużyny A układa rzeźbę, a rzeźbiarz z drużyny B identyczną – zgodnie z jego wzorem. Następuje zmiana: rzeźbiarz z drużyny B układa pierwszy figurę, a ten, z drużyny A stara się ją odtworzyć.
WARIANT B: Dzieci dobierają się parami. Pierwsze z nich układa figurę ze swojego ciała, a drugie, próbuje zrobić ze swojego ciała identyczną, jak jego odbicie lustrzane. Następuje zmiana w parach lub zmiana par 🙂
Zwierzaki do pary
Każde dziecko otrzymuje karteczkę z ilustracją zwierzęcia – karteczki rozdajemy tak, by każde z nich występowało przynajmniej dwukrotnie. Dzieci, wydając dźwięki danych zwierząt, próbują dobrać się w pary takich samych zwierząt. Gdy już znajdą swoją parę, łapią się za rękę i siadają na dywanie. Na końcu wszyscy sprawdzają swoje karteczki, mówią kim byli i jeśli mają chęć – grają jeszcze raz! 🙂
Piłeczka
Prosta zabawa utrwalająca imiona członków grupy. Dziecko, które otrzymuje piłkę mówi swoje imię i podaje piłkę dalej. Kolejna osoba powtarza imię poprzednika i mówi swoje. Piłkę podajemy dalej i powtarzamy czynności – osoba powtarza imię poprzednika i mówi swoje. Po kilku minutach – wszyscy znamy swoje imiona! 🙂
Superpamięć – zabawa dla nauczyciela 🙂
Pół-żartem, pół-serio! Dobrze będą bawić się wszyscy. Zadaniem dzieci jest powiedzieć kolejno swoje imiona – nauczyciel stara się zapamiętać każde z nich, powtarza je dwukrotnie i prosi dzieci, by zamieniły się miejscami nim doliczy do 5. Dzieci zamieniają się miejscami, a nauczyciel ponownie próbuje przypomnieć sobie imiona każdego z dzieci. Może przy tym żartować, wygłupiać się i podpuszczać dzieci, by mu pomogły. Sukces tej zabawy to poczucie humoru nauczyciela! W grupie starszej rolę nauczyciela śmiało może przejąć dziecko 🙂
Zgadnij, kto to!
Prosta zabawa, o której może niektórzy już zapomnieli! Wybrana osoba ma zawiązane oczy. Jej zadaniem jest rozpoznać na podstawie dotyku, kto stoi przed nią. By było łatwiej, warto wybrać najpierw 5 osób, z których dziecko z zawiązanymi oczami będzie musiała odgadnąć jedną.
Powitanie
Dzieci poruszają się swobodnie po dywanie. Nauczyciel wyznacza sposób powitania, np. wszyscy mówią “Cześć, jestem…”, albo “Hej, mam na imię…”, mogą też witać się łokciem, piąteczką, kolanem lub plecami. Ważne jest, by przywitać się w dany sposób z jak największą ilością osób. Grze może towarzyszyć muzyka wyłączana na czas zmiany powitania. Po skończonej grze chętni mogą pochwalić się, ile imion udało im się zapamiętać.
Minutka
Dzieci dobierają się w pary. Mają minutę na to, żeby opowiedzieć o sobie to, co chcą. Co lubią robić, jeść, jak wygląda ich rodzina, itp. Następuje zmiana i drugie dziecko również opowiada o sobie przez minutę. Po tym czasie dzieci wracają do koła i dzielą się z innymi tym, co zapamiętali na temat swoich kolegów. Warto uprzedzić dzieci, że ich zadaniem jest zapamiętać jak najwięcej na temat swoich kolegów – często jeszcze egocentryczne maluszki, zupełnie się nie skupiają i czekają, by móc mówić o sobie. To bardzo wartościowe ćwiczenie!
Peleryna niewidka
Dzieci siedzą w kole. Na hasło nauczyciela zamykają oczy, a ten przykrywa jedną z osób “peleryną niewidką”. Dzieci otwierają oczy, a ich zadaniem jest odgadnąć, które z dzieci zostało ukryte pod peleryną.
Kto, tak jak ja…
WARIANT A: Dzieci siedzą w kole na krzesełkach lub poduszkach. Jedna osoba bez miejsca staje na środku koła. Mówi: “Kto, tak jak ja, …” i kończy w dowolny sposób. Np. “Kto, tak jak ja, lubi lody czekoladowe”. Osoby, wobec których zdanie jest prawdziwe, zamieniają się między sobą miejscami. Osoba stoją na środku, próbuje kogoś podsiąść. W ten sposób nowa osoba zostaje na środku i zabawa trwa dalej.
WARIANT B: Wszystkie dzieci stoją wokół chusty animacyjnej i trzymają ją naciągniętą. Machają w górę i w dół, a wybrana osoba mówi frazę: “Kto, tak jak ja, …” i kończy w dowolny sposób. Np. “Kto, tak jak ja, lubi lody czekoladowe”. Osoby, wobec których zdanie jest prawdziwe, zamieniają się między sobą miejscami, przebiegając pod chustą. Dużo śmiechu! Zabawa wymaga dużej ostrożności 😉
Plakaty
Nauczyciel przygotowuje “plakaty” (10-15 sztuk) – kartki brystolu/szarego papieru/kartki z bloku A3, a na górze każdej z nich przykleja dowolnie wybrane ilustracje, bliskie dzieciom – zwierzęta domowe, zabawki, kolory, jedzenie, itp. Dzieci otrzymują 3 naklejki (np. metki cenowe ze swoim imieniem), które przyklejają na 3 wybrane plakaty – w zależności od tego co lubią, co im smakuje, itp. Kiedy wszyscy zamocują swoje naklejki, każde z dzieci opowiada co wybrało.
Węzeł
Dzieci łapią się za ręce, stojąc w kręgu. Jedna osoba staje z boku. Osoby z kręgu nie puszczając ani na sekundkę swoich rąk plączą się między sobą w dowolny sposób. Na sygnał nauczyciela zatrzymują się, a osoba stojąca wcześniej z boku stara się ich rozplątać – bez rozrywania rąk graczy.
Ja cię poprowadzę
Dzieci z nauczycielem wspólnie ustawiają tor przeszkód. Dzieci dobierają się w pary. Jedna osoba z pary ma zawiązane oczy. Zadaniem drugiej osoby z pary jest poprowadzić pierwszą od startu do mety, przez tor przeszkód. Może to zrobić trzymając ją za rękę (łatwiejsza i szybsza wersja) lub kierując komunikaty głosowe (wersja trudniejsza i wolniejsza).
Raz i dwa, raz i dwa, każdy zrobi to, co ja!
Zabawy integracyjne w przedszkolu powinny dawać szansę każdemu poczuć się zauważonym. Ta prosta zabawa to umożliwia. Dzieci siedzą w kole, a ochotnik na środku. Wszyscy klaszczą rytmicznie naprzemiennie w dłonie i w kolana, mówiąc: “Raz i dwa, raz i dwa”, osoba siedząca na środku dokańcza: “Każdy zrobi to, co ja” i pokazuje dowolne ruchy lub gesty, które inni naśladują. Następnie wybiera swojego następce.
Podaję do…, bo…
Prosta i bardzo przyjemna zabawa, do której potrzebujemy tylko piłki. Dziecko rzuca piłką do wybranej osoby, mówiąc dlaczego właśnie do niej rzuciło. Warto umówić się, że każdy otrzymuje piłkę tylko raz. Mówimy, np. “Podaję do Kasi, bo jest zawsze uśmiechnięta”, “Podaję do Tomka, bo lubię się z nim bawić”. Itd.:)
Czyje to zdjęcie?
Ta zabawa wymaga wcześniejszego przygotowania. Prosimy rodziców i dzieci, by każde z nich przyniosło swoje ulubione dwa zdjęcia. Zdjęcia układamy na dywanie. Wybrane dziecko losuje dwa zdjęcia i próbuje dopasować je do dzieci siedzących w kole. Zabawa trwa, aż wszystkie zdjęcia nie zostaną prawidłowo rozdane. Pomysł na zabawy integracyjne w przedszkolu z wykorzystaniem czegoś osobistego sprawdza się doskonale!
Zagubione pantofelki
Zabawy integracyjne w przedszkolu powinny dawać szansę skupić się na sobie nawzajem i wejść w drobną interakcję. W tej zabawie jest to możliwe! Dzieci dostają chwilę na to, by dokładnie przyjrzeć się swoim butom. Następnie siadają na podwiniętych nogach – tak, żeby ich kapcie nie były widoczne. Oddają po jednym z nich na środek koła. Wybrane dziecko wchodzi do środka koła, wybiera dowolny kapeć i stara się oddać go właścicielowi, przypominając również jego imię. Kiedy osoba otrzyma kapeć do pary, siada na środku i stara się zwrócić kolejny kapeć właścicielowi.
Podobieństwa
Dwie, losowo wybrane osoby stają na środku koła. Zadaniem grupy jest znaleźć jak najwięcej podobieństwa. Np. “Mają blond włosy”, “Są dziewczynami”, “Mają niebieskie oczy”, “Mają bluzki z krótkim rękawkiem”, itp.
Pan Wciskalski
Zabawy integracyjne w przedszkolu powinny dawać dużo radości i śmiechu – ta gra tworzy taką okazję. Dzieci siedzą w kole na krzesłach. Jedna z osób stoi w środku – jej zadaniem będzie zdobyć miejsce. Nauczyciel mówi imiona dwójki dzieci, które muszą jak najszybciej zamienić się ze sobą miejscami. Zadaniem “Pana Wciskalskiego/Pani Wciskalskiej” jest podsiąść jedną z osób 🙂
Masz ciekawy pomysł na zabawy integracyjne w przedszkolu? Zainspiruj innych i podziel się komentarzem! 🙂
Szukasz innych ciekawych pomysłów na zabawy? Zajrzyj tutaj:
Myślę, że te zabawy integracyjne można z powodzeniem wykorzystać na każdym etapie kształcenia 🙂
Cieszę się, że przysłużą się również poza przedszkolem 🙂