Proste zabawy dla przedszkolaków, których nie znasz!
Każda z nas ma czasami taki moment w ciągu dnia, gdy czeka dziećmi w kolejce na wolną łazienkę albo w kole na spóźnione dodatkowe zajęcia. Bywa też i tak, że dzieci dekoncentrują się, a ich uwagę może skupić tylko krótka, relaksująca zabawa. Powodów może być mnóstwo, a potrzeba jest jedna – zająć nasze przedszkolaki na 5-10 minut czymś miłym, a już najlepiej choć w małym stopniu dydaktycznym. Oto moje ulubione proste zabawy dla przedszkolaków 🙂
1. Strażnik
Tą zabawę znam z harcerstwa 🙂 Przy okazji – żadna szkoła nie nauczyła mnie tyle, ile nauczyłam się tam. Samodzielność, samodyscyplina, ciągłe dążenie do bycia lepszym – fantastyczne rzeczy. Ale, do rzeczy:
Dzieci siedzą w kole. Wybrana osoba zostaje strażnikiem – siada na środku koła z zawiązanymi oczami, pozostali zdejmują po jednym bucie i układają wokół niej. Zadaniem strażnika jest strzec skarbów. Każde z dzieci kolejno w dużej ciszy będzie próbowało je odzyskać, skradając się. Strażnik może poruszać tylko rękami – jeśli wskaże palcem skradającą się osobę lub dotknie ją – osoba siada z powrotem do koła i nie zdobywa w tej turze skarbu. Strażnika można zmieniać w toku gry 🙂
Ustawienie: dzieci siedzą na obwodzie koła, jedna osoba na środku koła (strażnik)
Materiały: chusta do zawiązania oczu strażnika
Przygotowanie: zawiązanie oczu strażnikowi, ustawienie wokół strażnika butów osób, biorących udział w zabawie (po jednym)
Cel: dzieci muszą odzyskać swoje buty w sposób niesłyszalny dla strażnika, strażnik uważnie nasłuchuje, by wskazać skradającą się osobę.
Przebieg: nauczyciel wybiera dziecko, które skrada się, by odzyskać swój but. Jeśli uda jej się to zrobić tak, by strażnik nie wskazał jej palcem – odzyskuje fanta, jeśli zostanie usłyszana (strażnik wskaże ją palcem lub dotknie) – siada i próbuje w innej rundzie ponownie.
2. Detektyw – Zgadnij, o kim mówię?
Proste zabawy dla przedszkolaków wymagając prostych pomocy. W tej zabawie nie potrzebujesz ich wcale! Nauczyciel lub wybrane dziecko opisuje wygląd jednej z osób z grupy (nie mówiąc innym, kto to). W opisie dążymy do tego, by powoli, krok po kroku naprowadzać innych na odgadnięcie imienia danej osoby.
Np.: To dziewczynka, nie ma dziś spodni i ma fryzurę jak Elsa 🙂
Kto pierwszy odgadnie o kim mowa – wymyśla nową zagadkę, kto poda błędną odpowiedź, w tej rundzie już nie odgaduje. By kontrolować uczciwość, polecam każdemu dziecku dać kasztan/pionek/cokolwiek – po udzielonej odpowiedzi, wrzuca go do koszyczka.
Ustawienie: dzieci siedzą lub stoją na obwodzie koła,
Materiały: ewentualnie liczman/kasztan/gadżet – jeden dla każdego dziecka
Przygotowanie: wybrana osoba formułuje zagadkę dając kolejne podpowiedzi. Zaczyna od “Zgadnij, o kim mówię…” i kontynuuje np. “Jest dziewczynką, lubi pomidorową zupę…”, itd.
Cel: dzieci muszą jak najszybciej o kim mowa, mają jednak tylko jedną szansę na strzał w każdej rundzie
Przebieg: nauczyciel wybiera dziecko, które mówi zagadkę lub mówi ją sam, inne dzieci zgłaszają się, gdy wiedzą o kim mowa, jeśli odpowiedzą dobrze – następuje zmiana i to one mówią zagadkę, jeśli źle – oddają kasztan lub po prostu zapamiętują, by w tej rundzie nie podawać już swoich propozycji.
3. Niby-rebusy
W tej zabawie przyda nam się tablica lub szary papier. Wybrane dziecko rysuje obrazki, których pierwsze głoski stworzą wyraz, np. dziecko rysuje dłoń, oko, miskę -> hasło: dom. Dziecko, które odgadnie hasło, rysuje następną zagadkę. Przy okazji – to doskonały trening słuchu fonematycznego. Dodatkowo łatwo modyfikować zasady, proponując, by hasło tworzyły głoski w wygłosie, pierwsze lub ostatnie sylaby, itp..
Ustawienie: dzieci siedzą tak, by tablica/plansza była dla nich dobrze widoczna
Materiały: marker
Przygotowanie: ustawienie elementów i usadzenie dzieci, zapewniając dobrą widoczność
Cel: odgadnięcie hasła przedstawionego przez jedno z dzieci na tablicy
Przebieg: nauczyciel wybiera dziecko, które rysuje pierwszą zagadkę i ustala zasadę (np. hasło powstaje po połączeniu pierwszych głosek). Gdy rysunki są gotowe, wybieramy osobę, która podejmuje próbę jej odgadnięcia. Np. hasło utworzą pierwsze głoski zawarte w nazwach rysunków, np. szalik, aparat, flet i agrafka (sz-a-f-a, hasło: szafa).
4. Rzeźbiarz
Zadaniem rzeźbiarza jest stworzenie dwóch identycznych figur, ale… bez użycia rąk!
Na środku dywanu stoi troje dzieci – dziecko A, dziecko B i rzeźbiarz. Dziecko A i B stoją przodem do siebie z zamkniętymi lub zawiązanymi oczami, rzeźbiarz po środku. Dziecko A przyjmuje dowolną pozę, dziecko B stoi i czeka na polecenia rzeźbiarza. Gdy dziecko A jest gotowe, rzeźbiarz mówi do dziecka B instrukcje, dążąc do tego, by dziecko A i B stały w takiej samej pozie. Na przykład: połóż prawą rękę na biodrze, kucnij, połóż lewą rękę na głowie. Na końcu dzieci A i B otwierają oczy lub proszą o rozwiązanie chusty i sprawdzają czy udało im się ustawić dwie takie same figury. W młodszych grupach dostatecznie trudnym zadaniem jest ustawianie figur z użyciem rąk.
Ustawienie: dzieci siedzą w kole, troje staje na środku, dwoje (dziecko A i B) stają twarzą do siebie w odstępie około 1,5 metra, trzecie (rzeźbiarz) staje obok nich, w dowolnym miejscu
Materiały: ewentualnie dwie przepaski na oczy
Przygotowanie: brak
Cel: ustawienie jednego z dzieci w pozie przedstawionej przez drugie dziecko, za pomocą instrukcji słownych
Przebieg: nauczyciel wybiera dziecko, które zostaje rzeźbiarzem i dwoje, które będą rzeźbami. Nauczyciel zawiązuje oczy rzeźbom – jedna z nich staje w dowolny sposób i tworzy pozę, które drugie z dzieci ma naśladować (ale nie widzi jej, bo oboje mają zasłonięte oczy). Aby wykonać zadanie, rzeźbiarz wydaje drugiemu z dzieci polecenia typu: Połóż prawą rękę na biodrze, itp. Na koniec obie rzeźby otwierają oczy/proszą o ściągnięcie przepasek.
5. Pytanie i odpowiedź
Zabawa może być wykorzystana do utrwalenia wiadomości lub treningu dosłownie każdego tematu i każdej kompetencji. Zasada jest bardzo prosta – dzieci podają sobie dwie piłki po obwodzie koła. Piłki różnią się wyglądem – jedna z nich jest umownie pytaniem, druga – odpowiedzią. Nauczyciel uderza w marakas lub tamburyn, a gdy przestaje – obie piłki zatrzymują się. Osoba z piłką “pytaniem” zadaje pytanie drugiemu dziecku, które trzyma piłkę “odpowiedź” – temat zależy od aktualnie omawianego zagadnienia, np. Animals (język angielski), dziecko może zapytać “What’s this?” i wskazać na ilustrację przedstawiającą zwierzaka. Zadaniem drugiego dziecka jest odpowiedzieć, jeśli nie wie – prosi innych o pomoc. Jak wykorzystać tą zabawę? Jak tylko chcemy i potrzebujemy! Możemy utrwalać z jej pomocą słowa piosenek i wierszyków: Jedno dziecko mówi jeden wers, drugie odpowiada mu kolejnym, np. Dziecko A: “Kto Ty jesteś?”, dziecko B: “Polak mały” lub dziecko A :”Kolorowe kredki w pudełeczku noszę”, a dziecko B “Kolorowe kredki bardzo lubią mnie”. Można zmodyfikować to jako zabawę integracyjną, ćwiczenia doskonalące wykonywanie obliczeń, albo wszelkiego rodzaju quizy. Naprawdę fajna sprawa 🙂
Ustawienie: dzieci siedzą w kole
Materiały: dwie różniące się, nieduże piłki lub dwie maskotki, instrument
Przygotowanie: brak
Cel: formułowanie pytań i odpowiedzi na zadany temat
Przebieg: nauczyciel wraz z dziećmi ustala temat zadawanych pytań, rozdaje dzieciom dwie piłki, ustala np. czerwona piłka pyta, zielona – odpowiada. Następnie zaczyna grać na instrumencie – w tym czasie piłki krążą po obwodzie. Gdy przestaje grać, piłki zatrzymują się, a dzieci, które aktualnie je trzymają wykonują zadanie, dziecko z czerwoną piłką zadaje pytanie na zadany temat, dziecko z zieloną piłką odpowiada na nie. Następnie piłki wracają do obiegu wokół obwodu koła.
6. Nie daj się złapać! – ganianego inaczej
Obie odmiany podpatrzyłam u swojej koleżanki Ali. I obie uważam za genialne w swojej prostocie. Nie daj się złapać to zabawa ruchowa. Dzieci biegają po dywanie – nauczyciel lub inne dziecko “goni”. Jednak do złapania dzieci wykorzystuje dużą piłkę (toczy ją po ziemi, próbując dogonić któreś z dzieci) lub zabawkowy laserek, taki jak dla kotków (świeci nim w kierunku podłogi, zadaniem dzieci jest nie nadepnąć na punkt światła). Osoba, która zostanie dotknięta piłką lub nadepnie na światło, siada z boku i czeka na koniec gry, by powrócić w kolejnej rundzie. Możemy wykorzystać tą zabawę do utrwalania zdobytych wiadomości, np. zadaniem złapanej osoby może być wymienienie jednego z elementów zapamiętanego z zajęć (jesienny owoc, kolor w języku angielskim, itp.). Tzw. odpadanki nie są tu koniecznością, ale ja zawsze jestem zdania, że powinno się uczyć dzieci w tych roszczeniowych czasach znoszenia nierealizowania swojego zamierzenia i oczekiwania.
Ustawienie: dzieci stoją w rozsypce
Materiały: duża piłka lub laserek-wskaźnik
Przygotowanie: brak
Cel: aktywność ruchowa, ewentualnie: utrwalanie wiadomości
Przebieg: dzieci stoją w rozsypce, jeśli w zabawie chcemy coś utrwalać – nauczyciel wraz z dziećmi ustala temat zadawanych pytań. Jedna osoba zostaje berkiem – otrzymuję piłkę/laserek i próbuje dogonić nimi dzieci tocząc/świecąc po podłodze. Złapane w ten sposób osoby odpadają – w kolejnej rundzie mogą ponownie wrócić do gry.
7. Dzwonek
Ta zabawa sprawdzi się raczej w starszej grupie – wymaga umiejętności szybkiego reagowania, czasem i blefowania. Dzieci siedzą w kole, z rękami schowanymi za plecami. Na środku koła siedzi ochotnik, na początku zabawy zamyka oczy – w tym czasie nauczyciel wręcza jednemu z dzieci instrument (marakas, dzwoneczek, kołatkę). Ochotnik otwiera oczy, a dziecko, które ma instrument gra na nim i szybko chowa za plecy i podaje dalej wokół okręgu. Dzieci przekazują go sobie za plecami, a gdy nadarzy się okazja (ochotnik jest do nich tyłem) – grają. Zadaniem ochotnika jest wskazać osobę, która aktualnie ma w rękach instrument. Zadaniem pozostałych dzieci – dyskretnie podawać np.dzwonek za plecami i czasem zagrać na nim, jednak tak szybko, by nie ułatwiać zadania ochotnikowi.
Ustawienie: dzieci stoją lub siedzą w kole, na środku stoi lub siedzi ochotnik
Materiały: mały, poręczny instrument (dzwoneczek, marakas, kołatka)
Przygotowanie: brak
Cel: ewentualnie: utrwalanie wiadomości, wskazanie osoby, która ma w rękach instrument
Przebieg: dzieci stoją lub siedzą w kole, z rękami schowanymi za plecami, a na środku siedzi ochotnik. Dzieci podają sobie dyskretnie instrument, a gdy nadarzy im się okazja (ochotnik patrzy w przeciwną stronę) – grają na nim i szybko znów chowają za plecy. Zadaniem ochotnika jest wskazać, która osoba w danym momencie ma w rękach instrument.
8. Jaka to melodia?
Dzieci siedzą lub stoją w kole. Wybrane dziecko nuci melodię piosenki, której nauczył się w przedszkolu, zmieniając jej słowa na dowolną sylabę, np. “papa papa pa papapapa” lub “tum tum ty-tum tum, ty-tum tum…” (to było Star Wars;) – dziecko, które odgadnie jaka to melodia, zgłasza się, jeśli odgadnie dobrze – wymyśla kolejną zagadkę.
Ustawienie: dzieci stoją lub siedzą w kole
Materiały: brak
Przygotowanie: brak
Cel: odgadnięcie tytułu/nazwy piosenki nuconej przez kolegę
Przebieg: dzieci stoją lub siedzą w kole, wybrana osoba rozpoczyna zabawę i nuci dowolną, znaną z przedszkola piosenkę.Dziecko, które rozpozna melodię, prezentuje innym następną zagadkę.
9. Podaj dalej!
Dzieci stoją w kole. Jedno z nich rozpoczyna zabawę i trzyma między nogami piłkę lub ołówek. Dzieci przekazują sobie kolejno wybrany przedmiot bez pomocy rąk. Ta banalna w swojej istocie zabawa zręcznościowa zawsze jest okazją do śmiechu i ożywienia atmosfery. Jest szczególnie interesujące ze względu na proste pomoce potrzebne do jej wykonania! 🙂
Ustawienie: dzieci stoją w kole
Materiały: długopis lub piłka
Przygotowanie: brak
Cel: przekazanie piłki lub długopisu trzymanego między nogami do kolejnej osoby, bez pomocy rąk
Przebieg: dzieci stoją w kole, wybrana osoba rozpoczyna zabawę i przekazuje kolejnej piłkę lub długopis trzymaną między kolanami
10. Wojna słów – antonimy
To, jak ustawione są dzieci, nie ma znaczenia. Zasada jest bardzo prosta – jedna osoba mówi głośno przymiotnik, a reszta chórem (lub dziecko, które się zgłosi) – odpowiada jego antonim.
Np. wysoki-niski, gruby- chudy, stary-młody, itp.
Ustawienie: dowolne
Materiały: brak
Przygotowanie: brak
Cel: formułowanie antonimów
Przebieg: dzieci znajdują się w dowolnym ustawieniu, ich zadaniem jest podawanie antonimów do haseł wypowiadanych przez nauczyciela/wybrane dziecko
Proste? Proste! Bo to w końcu proste zabawy dla przedszkolaków. 🙂
11. Supeł
Ciężko wyjaśnić to słowami, choć zasady są raczej prosty. Ale spróbuję, a wy spróbujcie oczami wyobraźni przyjrzeć się tej zabawie. Dzieci, poza ochotnikiem, stoją w kole i trzymają się za ręce – NIE PUSZCZAJĄ ICH! Ochotnik odwraca się plecami, a dzieci NIE PUSZCZAJĄC RĄK plączą się między sobą – przechodzą pod mostami, zakręcają się, przechodzą nad rękami kolegów – dowolnie, ale NIE PUSZCZAJĄC RĄK. Gdy minie 10 sekund, zatrzymują się, a zadaniem ochotnika jest rozwiązać supeł, pamiętając, że dzieci nie mogą puszczać swoich rąk. Ochotnik może przestawiać dzieci, poprosić je o wykonanie określonych ruchów.
Ustawienie: dzieci stoją w kole trzymając się za ręce, ochotnik stoi poza kołem
Materiały: brak
Przygotowanie: brak
Cel: rozwiązanie ‘supła’, który tworzą pozostałe dzieci
Przebieg: dzieci stoją w kole trzymając się za ręce, pamiętają, że w ciągu całej zabawy, ani na chwilkę nie mogą ich puścić. Ochotnik stoi plecami do koła. Trzymając się za ręce, plączą się między sobą – przechodzą pod swoimi rękami, nad nimi, zakręcają się, itp. Mają na to 10 sekund. Gdy czas minie, ochotnik odwraca się i próbuje rozwiązać ‘supeł’ – może ostrożnie przestawiać dzieci, prosić ich o wykonanie określonych manewrów.
12. Opowiem Ci bajkę…
Nauczyciel rysuje na tablicy suchościeralnej lub szarym papierze 5 – 7 elementów, spontanicznie. Np. słońce, człowiek, kwiatek, parasol, dom. Chętne dzieci zgłaszają się i układają kolejne elementy opowiadania, nawiązując do ilustracji. W podanym przykładzie mogłoby to wyglądać tak:
Dziecko 1: Pewnego słonecznego dnia…
Dziecko 2: Tomek poszedł na spacer.
Dziecko 3: Po drodze kupił kwiatka, ponieważ jego mama miała urodziny.
Dziecko 4: Niespodziewanie, niebo zachmurzyło się i zaczął padać deszcz. Tomek nie miał ze sobą parasola.
Dziecko 5: Wrócił więc szybko do domu, gdzie czekała na niego mama. Wręczył jej kwiatek i złożył najlepsze życzenia urodzinowe.
Ustawienie: dzieci siedzą w kole
Materiały: szary papier/tablica
Przygotowanie: brak
Cel: stworzenie krótkiej historii na podstawie ilustracji
Przebieg: dzieci siedzą w kole, tak, by dobrze widzieć tablicę/planszę. Nauczyciel rysuje na niej 5-7 elementów – zadaniem dzieci jest kolejno tworzyć historię, wykorzystując ilustracje narysowane na tablicy. Gdy wszystkie elementy zostaną wymienione w opowiadaniu (jedno dziecko – jeden element), ochotnik może zrelacjonować całą historię. To doskonałe ćwiczenie, doskonalące umiejętność uważnego słuchania i relacjonowania.
13. Szybkie rozmówki
Chcę powiedzieć, że numer 13 w przypadku tej listy, to miejsce honorowe. Proste pomysły bywają z reguły bardzo wartościowe, tak jest i w tym przypadku. Dzieci siedzą w parach, zwrócone twarzą do siebie. Ich zadaniem jest przez minutę prowadzić ze sobą dialog, na dowolny temat. Mogą zapytać się o ulubione zabawy, kolory, o to, z kim mieszkają – początkującym warto podpowiedzieć pytania. Po upływie minuty dzieci mają za zadanie opowiedzieć innym czego dowiedzieli się o koledze – warto przedstawić dzieciom cel zabawy już na początku, dzięki temu przykuwają więcej uwagi do zapamiętywania tego, co mówi im kolega.
Ta zabawa świetnie doskonali umiejętność aktywnego słuchania i działa jak łom, przełamując barierę egocentryzmu w dziecięcych dialogach. Ma naprawdę wiele zalet – warto doskonalić tę umiejętność! Próbując, szybko można przekonać się, że wcale to zadanie nie jest tak proste, jakby mogło się wydawać.
Ustawienie: dzieci siedzą w parach, zwrócone twarzą do siebie
Materiały: brak, ewentualnie klepsydra odmierzająca 1 minutę
Przygotowanie: brak
Cel: prowadzenie minutowego dialogu z kolegą lub koleżanką i zaprezentowanie informacji na forum grupy
Przebieg: nauczyciel prosi dzieci o stworzenie par i usadzenie się twarzą do siebie, przedstawia cel zabawy: dzieci mają minutę na rozmowę, w czasie której mogą pytać o co chcą, po upływie tego czasu opowiadają, czego dowiedzieli się o koledze. Uwaga – trzeba wytężyć pamięć i dobrze się skupić! 🙂
14. Łańcuchy wyrazowe
Ustawienie dzieci jest dowolne – mogą siedzieć lub stać w kole, może to być pociąg. Zasady są naprawdę proste! Pierwsza osoba podaje sylabę, np. ba-, druga osoba powtarza ją i dokłada swoją, tak, by powstał wyraz, np. ba-lon. Następnie wymyśla swoją sylabę i podaje do kolegi. W grupach sześcioletnich proponuję wydłużyć wyrazy i starać się tworzyć słowa składające z trzech sylab lub więcej 🙂
Ustawienie: dowolne
Materiały: brak
Przygotowanie: brak
Cel: formułowanie wyrazów z sylab
Przebieg: nauczyciel wyjaśnia zasady i dla ułatwienia podaje przykład, następnie prosi pierwsze dziecko o wymyślenie sylaby. Kolejne dziecko dodaje do niej swoją tak, by powstał wyraz. Następnie wymyśla sylabę dla trzeciego kolegi. Ostatnia z osób wymyśla sylabę dla pierwszej 🙂
15. Gra 5 sekund
Czemu pojawia się na tej liście? Choć tematem są proste zabawy dla przedszkolaków, przedstawiam tą grę. Bo jest naprawdę szybka i wesoła. Nie wiem czy ją znacie – jeśli nie, polecam (jest w wersji dla dorosłych i junior – ja mam ją dla własnych potrzeb, jest genialna na imprezki). Nauczyciel czyta dzieciom pytanie z karty – każde z nich zaczyna się od Wymień dwa…, a kończy przeróżnie. Są pytania typu Wymień dwa jasne kolory albo Wymień dwa owoce, itp. Cała trudność i zabawa polega na tym, że na odpowiedź jest zaledwie 5 sekund – do gry dołączona jest zabawna, dźwięczna klepsydra. Nie polecam zakupów w Empikach, Smykach i innych galeriowych sklepach – potrafi kosztować tam nawet 120 zł, a ja kupiłam ją duuuuuuużo taniej >tutaj<.
Hej wielkie dzięki za wpis dla nas !